Zaczne od tego, ze dzis wszystko bylo przeciw mnie. Zerwalem sie rano do roboty bo wyszlo spotkanie nieplanowane. Jak wspomnialem, plecy to tragedia dzis!Spotkanie mialo byc o 10, wyszlo o 13:30... Zrobil sie w miedzyczasie tajfun maly (nic wielkiego, troche deszczu i wiatr; nieprzyjemne bo deszcz "zacinal"). Wrocilem na 15 do domu - zmokniety, [...]
[...] Za to dziś zaszalałam, moja mama miała urodzinki i była moja ulubiona szarlotka i oczywiście moje łakomstwo ze mną wygrało, a treningu tez żadnego nie było bo najpierw goście , a potem wracałam pociągiem z weekendu i dopiero teraz dotarłam, a muszę na jutro jeszcze prezentację przygotować więc życzę miłej nocki i zabieram się do roboty.
[...] Arsenalu też byli tacy skąpi. Chcieli zarobic jak najwięcej na udziałach w klubie, co im się udało i przejął je Kroenke. Niech już transferują tego Robina i biorą się do roboty. Jeśli reszta wyzdrowieje to i tak jestem bardziej pozytywnie nastawiony do nadchodzącego sezonu niż rok temu. Tylko musi być spełniony jeden warunek - nikt z tej [...]
mi ostatnio poszło 5kg w ciagu miesiąca ... trening powakacyjny hmmm ja całe wakacje wziołem sie do roboty z dietka suplementami itd . Ostatnio mnie brała grypa ale przeszło mi. Nie chciałem odkładac treningów bo byłem na cyklu kreatynowym . Ale jakos wyszedłem obronną ręką. Skończyłem cykl po 4 tygodniu i zostało mi jeszcze troszke Teraz na [...]
Biore co laska Jade za chwile w swiat i jak wroce to program bede mial i sie wezme do roboty btw macie jakis program do gifow?? Bo tez nie mam na chacie, chodzi mi o linka Zmieniony przez - Zawodny w dniu 2005-11-20 09:47:50
[...] warzywami i kaszą jaglaną) no i nie wpierniczam na raz tylu orzechów. Obcięłam też ten nabiał. Testuję jak mi się z tym żyje :P Wszystko super tylko produkcję żarcia do roboty muszę teraz jakoś usprawnić :) Makro póki co zostawiam jak jest. Mam małego stracha przy tym wszystkim. Boję się na przykład, że utyję na początku jeszcze bardziej, [...]
[...] w jeziorze ogolnie wypad udany ale pissda mi strasznie zmokla razem ze wszystkimi ciuchami czyli z 1 koszulka pozyczona i 1 para gaci (tak sie wybralem pod namiot, bez namiotu ofkors) zyc nie umierac, jedynie moralniaka troche mam ale to inna historia juz lece w kime bo na 7 do roboty yo Zmieniony przez - Siodema w dniu 2010-07-19 00:01:12
musisz wziac rurke i wciagnac nosem 2 x dziennie po 28,69g no wkoorwilem sie jak wrocilem do roboty to jak pisgalem dwuteownikami to mowili ze mnie poyebalo pech jak soooka